Biżuterię tworzy już od dekady. Zawsze wiedziała, że jest to jej powołanie. Żadne inne zajęcie nie wchodziło w grę. Swoje pierwsze prace wykonywała metodą witrażową. Zafascynowana jej możliwościami sama wytapiała szkło i robiła ceramiczne kaboszony. Wciąż pracuje tą techniką, ale jej serce skradła też galwanizacja, praca z miedzią. Jak sama podkreśla, miedź świetnie współgra z naturalnymi krzywiznami kamieni, co daje surowy efekt.
 |
| fot. z fanpage MARIAELA |
W swoich pracach wykorzystuje minerały i różne suszone rośliny, a także drobne elementy jak np. piórka czy fragmenty listów. W poszukiwaniu odpowiednich kwiatów i innych roślin przemierza łąki i lasy. Dostaje je również od przyjaciół i rodziny. Naturalnie, suszy wszystko sama. Klienci często proszą, aby np. w naszyjniku zamknęła część ich wspomnień. I tak trafiają do niej płatki kwiatów z bukietów ślubnych czy piasek z ukochanej plaży.
 |
| fot. z fanpage MARIAELA |
Ela mieszka w Bielsku-Białej. Miasto otoczone górami to wspaniała przestrzeń do życia i tworzenia, wiem coś o tym... ;) Dom Eli, w którym znajduje się także jej pracownia, ma ok 170 lat. Mogę sobie tylko wyobrażać, jak magiczne jest to miejsce. Nic dziwnego, że prace MARIAELA wywołują nostalgię i tęsknotę za czymś nieodgadnionym... Dopełnieniem sentymentalnego wizerunku są zdjęcia prezentujące biżuterię. Pełna harmonia pomiędzy artystką a jej dziełami.
 |
| fot. z fanpage MARIAELA |
 |
| fot. z fanpage MARIAELA |
 |
| fot. z fanpage MARIAELA |
Ta biżuteria jest nie tylko piękna wizualnie. Jest także otulona jakąś czarodziejską mocą. Widać w niej pasję Eli i czuć emocje, które wkłada w to co robi. To nie tylko produkty, to przede wszystkim kawałek duszy ich twórczyni...
W mojej skromnej kolekcji biżuterii znajdują się dwa naszyjniki MARIAELA. Ilekroć mam je na sobie, przykuwają wzrok ludzi, których mijam. Uśmiecham się wówczas w duchu i niemalże czuję obecność tej niezwykłej kobiety.
Jeśli miałabym podać przykład współczesnej wiedźmy, z pewnością byłaby to Ona. Kwiaty we włosach, życie blisko natury i zgodnie z jej rytmem, idealna harmonia pomiędzy życiem a pracą, która jest jednocześnie największą pasją. Umiejętność stworzenia tak wyjątkowego klimatu, a to wszystko otoczone aurą tajemniczości... Tak, Ela zdecydowanie jest wiedźmą. I żeby była jasność... W moim mniemaniu to jeden z najpiękniejszych komplementów, jaki kobieta może usłyszeć...
 |
| Ela we własnej osobie :) |
Linki:
Fanpage MARIAELA
Sklep internetowy MARIAELA
Filmik pokazujący Elę przy pracy
